Cała opinia ->
http://arystokratkispodksiegarni.blogspot.com/2019/04/goracy-romans-z-paragrafem-w-tle-czyli.html"Czasami lubię usiąść w wygodnym fotelu, z lampką wina w dłoni i zaczytać się w dobrym romansie, który zaserwuje czytelnikowi coś więcej niż relację dwójki wyidealizowanych ludzi. Uwielbiam, gdy powieść dostarcza różnorodnej gamy uczuć, od fascynacji, po nienawiść. To pokazuje, że lektura jest warta przeczytania. A po co ten wstęp? By móc wdrążyć własny plan pod tytułem „polecenie ciekawej literatury obyczajowej”. O tak, kochani, świetna i ciekawa literatura obyczajowa jeszcze istnieje i wciąż jest tworzona! Tym razem pochwały należą się dwóm polskim autorkom: Ewelinie Kluss i Marcie Prokopek. Wykonały kawał dobrej roboty, czego im ogromnie gratuluję.
„Plan Huberta” zupełnie mnie zaskoczył. W połowie czytania miałam naprawdę mieszane uczucia, których nie potrafiłam dokładnie nazwać. Sama nie wiedziałam, co mi nie pasuje. Śmiało mogę określić plusy tej powieści, gdyż jest ich bardzo dużo, jednak jeśli chodzi o minusy, trzeba sporo pogłówkować, by je nakreślić. Styl autorek był tym, dzięki czemu łatwo, szybko i przyjemnie można było brnąć w kolejne wątki i rozdziały powieści. Pojawił się humor, pojawiła się głębia, emocje, bohaterowie z krwi i kości, bardzo autentyczni, codzienne problemy XXI wieku. W zasadzie wszystko to, c...