„(…) morderstwo przeminie z wiatrem, ale metoda odkrycia przestępczy zawsze pozostanie zapamiętana”.
„Pisarz, który bał się upiorów” – kolejny odcinek serialu literackiego Marty Guzowskiej i Leszka Talko.
Lucja Słotka – Home Disaster Manager, menadżerka do spraw katastrof domowych z prawdziwego zdarzenia, dostaje kolejne zlecenie. Tym razem specjalistka od rzeczy niemożliwych ma pracować w świetle jupiterów na zlecenie wydawcy najbardziej poczytnego pisarza horrorów w Polsce – Jakuba Strasznego – którego powieść jest właśnie ekranizowana. Akcja najstraszniejszego horroru roku rozgrywa się w Kościelnym Zdroju. To tu „pradawne zło mieszka w pradawnej prasłowiańskiej chacie, niezasiedlonej od pokoleń i chylącej się ku upadkowi”. Lucja ma za zadanie zadbać o komfort psychiczny pisarza, a przy tym dopilnować bezproblemowej realizacji przedsięwzięcia.. Co nie jest wcale takie łatwe, zważywszy na napiętą atmosferę, ograniczony budżet produkcji, ambicje aktorów i fochy samego Jakuba Strasznego. Ale w końcu za coś Lucja Słotka bierze tą swoją „opętańczo wysoką gażę”, na pewno nie za nic..
Nieoczekiwanie na planie ginie jednak najważniejsza osoba - Jakub Straszny..
I tu do akcji wkracza policja, której dobrze znani Lucji przedstawiciele akurat spędzają urlop w Kościelnym Zdroju.. i raczej nie mają nic przeciwko temu, by zostać gwiazdami reality TV. Pewni siebie, z dobrym słuchem, umiejętnością łączenia faktów i analizy ludzkich zachowań oraz przy nieocenionej pomocy profesjonalnej jak zawsze Home Disaster Manager, której jedną z nieocenionych zalet jest zmysł detektywistyczny – w mgnieniu oka przeprowadzą drobiazgową rekonstrukcję wydarzeń i wejdą w skórę denata, by odkryć tajemnicę jego śmierci.
„Pisarz, który bał się upiorów” to piąta odsłona pierwszego polskiego literackiego serialu kryminalnego. Co miesiąc pojawiają się jego kolejne, przezabawne odcinki. Każdy, stanowi odrębną kryminalną historię i jest dostępny na stronie wydawnictwa Wielka Litera. Książka to zabawny kąsek dla wielbicieli komedii kryminalnych. Zamknięta w mały format rozrywka może być świetną propozycją na relax z książką.
Polecam.