Pilot ci tego nie powie

Jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o latanie, a co gorsze boję się tego doświadczenia. Jednocześnie jestem tego bardzo ciekawa i chyba dlatego zabrałam się do tej ksiażki. I nie żałuję, bo jest tu i trochę porządnej teorii, ale podanej w taki sposób, że jest to zrozumiałe. Jest też troche sytuacji z życia wziętych, trochę dramatycznych sytuacji i tych zabawnych też. A wszystko oparte o osobiste doświadczenie autora, który jest pilotem i chętnie dzieli się i swoim doświadczeniem i obserwacjami całego środowiska lotniczego.
No i czyta się dobrze, bez zbędnego zastanawiania sie o co chodzi autorowi, choć jest tu troche definicji i opisów zarówno technicznych danych jak i powrotu do szkolnej ławki na lekcję choćby fizyki.

Przyznaję szczerze - przed lekturą tej pozycji nad połową rzeczy z niej nie zastanawiałam się za bardzo. Po prostu uznałam, że tak został ten świat urządzony, tak funkcjonuje i koniec. Jednak po przeczytaniu już pierwszych stron doszłam do wniosku, że nie sądziłam nawet, iż branża lotnicza może być aż do tego stopnia interesująca. Owszem, niekiedy odrobinę bardziej się nudziłam, jednak ostatecznie śmiało napiszę, iż tytuł ten sprawdzi się zarówno u pasjonata samolotów, jak i zupełnych laików, takich jak ja :)

Książkę tą przeczytałam w zasadzie zaraz po Turbulencji Dariusza Kulika. O samolotach trochę wiem z programów takich jak "Katastrofa w przestworzach", "Operacja: LOT" czy "Megalotnisko w Dubaju" więc większość informacji nie była dla mnie nowością, ale i tak sporo ciekawych rzeczy można było się dowiedzieć. Są ciekawsze fragmenty, ale są tez i takie dość mniej ciekawe kiedy autor zbyt głęboko popada w swoje rozważania. Niektóre informacje są powielane i się powtarzają w różnych rozdziałach.