Nowatorska książka o morskich podróżach. W jednym z wywiadów Felicitas Hoppe powiedziała: "Decydujące dla mnie było to, że nie chciałam napisać książki przygodowej, dla chłopaków. Chciałam pobawić się mitem morskiej podróży, ważyć się na to zużyte, stereotypowe terytorium morza i miłości, fal, burz, piratów, opasek na oczy, drewnianych protez zamiast nóg. Wszystko to są tak wyświechtane rzeczy, że aż przestraszyłam się własnej odwagi i chciałam pisać wszystko, byle nie książkę o morskiej podróży, myślałam, że ona nie może się udać. Spróbowałam potem znaleźć właściwy ton i pobawić się tymi motywami i złożyć je na nowo w nadziei, że powstanie osobiste i być może nawet lakoniczne spojrzenie na to literackie dziedzictwo". To książka dla wszystkich, dla których sen bywa podróżą, dla wszystkich, którzy lubią poddawać się marzeniom, nawet tym najmroczniejszym. Dla tych, którym zdarza się wstrzymywać powietrze tak długo, aż zapadają się na moment w ciemność. Wreszcie dla wielbicieli języka, który jest tu bezcenny, potraktowany z najwyższą czułością. Dla kolekcjonerów obrazów, które zapadają głęboko w pamięć i wyświetlają się w najróżniejszych momentach. To wreszcie książka dla tych, którzy widzą w człowieku tajemnicę, którzy lubią jej dociekać.