Opinia na temat książki Perseidy

Poznajcie historię Mileny, jednak zostanie ona opowiedziana przez innych ludzi: siostrę, policję, znajomych, chłopaka.. Dlaczego? Otóż Milena zginęła w 1999 roku w noc Perseidów.
Zostawiła po sobie ukochaną siostrę Justynę, która do dziś za nią tęskni. Jednak oczywiście układa sobie życie. Wszystko się zmienia gdy pewnego dnia w kawiarni dochodzi do morderstwa. Badania wykazują, że brała w tym udział osoba, która jest spokrewniona w linii żeńskiej z Justyną...
Do kobiety wracają wspomnienia, i pytania które pozostały bez odpowiedzi. Siostra Mileny, ma nowo odkrywa przeszłość, rozdrapuje swoje rany by dojść do prawdy. Tylko, czy to w ogóle jest możliwe? I czy warto? 🥹

No i po raz kolejny Ewa to zrobiła. Napisała świetną, dopracowaną historie. Długo musieliśmy na nią czekać, ale zdecydowanie było warto.
Każdą książkę wyróżnia to, że jest dopracowana... Przekazuje ważne treści czy to o naturze czy o różnych zjawiskach... Jak np. noc Perseidów...

Podczas czytania czułam te napięcie i dreszczyk niepewności, gdy wraz z Justyną dowiadywałam się kolejnych tajemnic... A gdy poznałam prawdę? W moich oczach pojawiły się łzy... Wzruszyłam się totalnie! Nie mogło to się skończyć inaczej. To tylko udowadnia, jak bardzo Autorka potrafi grać na emocjach czytelników, i z jaką sprawnością zabiera nas do świata swoich bohaterów.
Poruszane są też takie problemy jak trudne relacje rodzinne... Oraz niezwykle wymowna symbolika pewnych tajemniczych drzwi, które stały się filarem tej książki. Autorka czerpie inspiracje z życia, z trudnych i bolesnych doświadczeń i przemyca nam wiedzę do obecnych czasów. Niesamowite. Ta książka jest wielowarstwowa, i dzięki temu tak ciekawa. Pióro Ewy uzależnia, i ja chcę mieć tylko takie uzależnienia 🖤

Przeczytajcie i dajcie sobie szansę na poznanie historii Mileny... Bo nie jest ona łatwa i przyjemna 🥺