Cytaty z książki "Pasztety, do boju!"

Dodaj nowy cytat
Nie sztuka wykonywać rozkazy, każdy głupi to potrafi, sztuką jest zareagować na zdarzenie nieprzewidziane.
Rano Astrid ma katar.
- To pewnie przez tę wczorajszą burzę- jęczy z bardzo smutną miną. -Chyba mam anginę
- Anginę? A czemu nie trąd? Ti zwykły katar.
Otaczają nas trzy auta i kilka motocykli, hałaśliwe toto i śmierdzące, jadą z wystawionymi wszystkimi kamerami, a nas na siodełkach trzyma już tylko duma.
- W tym roku mam Brązowego Paszteta.
- Aha. I co, powinnam ci może pogratulować?
- Bo ja wiem? Wolałabyś, żebym dalej była Złotym?
- Wolałabym, żebyś w ogóle nigdy nie była wybierana.
- Było nie iść do łóżka z takim obrzydliwym staruchem.
- Nie wyrażaj się źle o ojcu.
- Nie można wykluczyć, że byłby ze mnie dumny.
- Nie byłby dumny.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl