Cytaty z książki "Pan Lodowego Ogrodu. Księga I"

Do książki zostały dodane 83 cytaty przez:

@Adam84 @Adam84 (82) @saskia9 @saskia9 (1)
Dodaj nowy cytat
Sama to zrobiłam, posługując się tobą – powiedziała. – Nie ma w tym nic złego i tak powinno być. To jest jak gra na cintarze. Ty grasz na mnie, ja na tobie. Poprowadziłam cię za rękę i dostałam, co chciałam. Ale nie pokonałeś mnie. Nastąpi to dopiero wtedy, gdy nie będę umiała ci się oprzeć. Gdy oddam ci się, choć nie będę chciała, i gdy będę skamleć i błagać o więcej. Gdy sprawisz, że stracę nad sobą kontrolę i nie będę mogła niczego udawać. To być może nastąpi, ale jeszcze nie teraz. Trzeba ci więcej wprawy i samokontroli. Często będziesz dawał mi zwykłą rozkosz, ale sam zauważysz, kiedy nastąpi ten moment. Wtedy, kiedy ty
zechcesz, a nie kiedy ja będę chciała. Wtedy pokonasz mnie, tak jak w każdej chwili ja mogę pokonać ciebie.
Bo widzisz, strzała, która zmieni lot, gdzieś musi polecieć. Wiatr, który przybędzie na wezwanie, sprowadzi sztorm albo ciszę za dwa dni. Pieśniarz wygina linie losu i zaraz potem wszystko zamienia się w węzeł. Wszystko, co tak wyszachrujesz, wraca potem dwa razy i w jeszcze gorszej postaci albo świat wokół potwornieje. Nie ma nic za darmo.
Czułem, że najważniejsze to nie myśleć. O niczym, co nie jest teraźniejszością. (...) Nigdy o tym, co będzie dalej. Nigdy o tym, co już było. Nic takiego nie istnieje. Istnieje tylko to, co teraz.
- Przyjaciel. Tęskniłem - myśli koń. - Przyjaciel. Szef. Koń był sam.
(…)
- Nazywasz się Jadran - szepcę. - Ja jestem Vuko.
- Jadran - powtarza. - Vuko i Jadran teraz razem?
- Tak - mówię. - Razem.
Każde przetrwanie to zwycięstwo improwizacji.
Przeczytałem miliony książek, których akcja toczyła sie w basniowych światach, jak mój tkwiących w pseudośredniowieczu. I wszędzie można było wejść do karczmy, rzucić na stół monetę i zakrzyknąć "Karczmarzu, piwa!" - zawsze chciałem tak zrobić.
Milczymy. Rozumiemy się. Ja i dziki ni to wiking, ni to pirat z drugiego końca wszechświata. I jest dobrze.
Kiedy wydarza się cud, głupiec podchodzi i gapi się z otwartą gębą. Rozsądny człowiek bierze nogi za pas, bo z takich rzeczy nigdy nie wynika nic dobrego.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl