Sama to zrobiłam, posługując się tobą – powiedziała. – Nie ma w tym nic złego i tak powinno być. To jest jak gra na cintarze. Ty grasz na mnie, ja na tobie. Poprowadziłam cię za rękę i dostałam, co chciałam. Ale nie pokonałeś mnie. Nastąpi to dopiero wtedy, gdy nie będę umiała ci się oprzeć. Gdy oddam ci się, choć nie będę chciała, i gdy będę skamleć i błagać o więcej. Gdy sprawisz, że stracę nad sobą kontrolę i nie będę mogła niczego udawać. To być może nastąpi, ale jeszcze nie teraz. Trzeba ci więcej wprawy i samokontroli. Często będziesz dawał mi zwykłą rozkosz, ale sam zauważysz, kiedy nastąpi ten moment. Wtedy, kiedy ty
zechcesz, a nie kiedy ja będę chciała. Wtedy pokonasz mnie, tak jak w każdej chwili ja mogę pokonać ciebie.
Został dodany przez: @Adam84@Adam84
Pochodzi z książki:
Pan Lodowego Ogrodu. Księga I
10 wydań
Pan Lodowego Ogrodu. Księga I
Jarosław Grzędowicz
9.0/10

Władza uzależnia, szczególnie w połączeniu z magią. Wyobraź sobie, że stałeś się bogiem – ktoś miałby cię tego stanu pozbawić? Nie liczą się sentymenty, dobro wspólne, misja i przyjaźń. Vuko ...

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl