Temat przedstawiłem historycznie w widzeniu panoramicznym. Spotykamy się z niezwykłą ilością form. Nie jeden raz ten sam obiekt w różnym czasie przybierał odmienny wygląd, tak że moglibyśmy mówić kolejno o nowej budowli. Mamy zatem przegląd zabytków przeobrażających się w czasie. Znaczny ich procent zniknął na zawsze, pozostawiając jednak ślad w przekazach pisemnych i ikonograficznych.
Warszawa, była i jest, miastem pałaców i willi. Tak ją widzę.