Akcja Ostatniego lotu flaminga rozgrywa się w Mozambiku, ojczyźnie piszącego po portugalsku Couto. Narratorem powieści jest tłumacz z Tizangary. W tajemniczych okolicznościach zaczynają wylatywać w powietrze żołnierze Organizacji Narodów Zjednoczonych, a tłumacz pomaga rozwikłać zagadkę ich śmierci. Tragikomiczna proza Couto, przywodząca na myśl realizm magiczny, traktuje o archaicznych wierzeniach Afrykańczyków, o poszukiwaniu tożsamości przez naród, który zrzucił jarzmo kolonializmu i przeszedł przez gehennę wojny domowej, opisuje także niezwykłe zderzenie kultury zachodnioeuropejskiej z afrykańską.