W Sawubonie nadeszły wakacje i jedenastoletnia Martine nareszcie może cieszyć się towarzystwem Jemmy'ego, swojej ukochanej białej żyrafy. Spokój zakłóca jednak telefon od dawnej przyjaciółki babci. Martine czeka największe w jej dotychczasowym życiu wyzwanie - trzeba ocalić legendarnego lamparta. W jego kryjówce, gdzieś wysoko na wzgórzach Mapoto, podobno spoczywa skarb króla Ndebele...
Książkę mogę spokojnie polecić całym pokoleniom. Jest pasjonująca, pełna dobra i zła, szczęścia i smutku, piękna i brzydoty. Wszystko jednak zmierza ku dobremu i napawa optymizmem.
z recenzji czytelniczki (o Pieśni delfina)
POWIEŚĆ od 9 lat