"Pewnego piątku, prawie dwa tysiące lat temu, prawdopodobnie 7 kwietnia 30 roku po Chrystusie, na wzgórzu pod Jerozolimą został stracony Jezus z Nazaretu. Roku Jego śmierci nie da się już jednak stwierdzić z ostateczną pewnością Tak rozpoczyna się pierwsza część książki - niezwykle precyzyjny opis wydarzeń wielkiego tygodnia w ujęciu Gerarda Lohfinka. Starając się dotrzymać danej czytelnikowi obietnicy, że opisane oto zostaną jedynie ""nagie fakty"", autor czyni ważne zastrzeżenie: wszystko, co człowiek obejmuje swoim umysłem i wyraża w języku, jest już efektem interpretacji. W drugiej części książki autor pisze o Jezusie Ewangelii. Lohfink z okrutną oczywistością wykazuje, że każdy inny ""pomysł na Jezusa"" - politycznego rewolucjonistę, zagorzałego obrońcę mieszczańskiej moralności, archetyp nieświadomości czy gwiazdę pop - uznać należy za uwarunkowaną historycznie ideologię stworzoną w odpowiedzi na autentyczne ludzkie pragnienia. Czytana we wspólnocie świadków wiary opowieść o Jezusie św. Marka czy św. Jana pozostaje natomiast na zawsze Dobrą Nowiną w swej prostocie i religijnej funkcji doskonałą."