Cytaty z książki "Opowieści o pilocie Pirxie. Tom I"

Dodaj nowy cytat
W ciągu stu siedemdziesięciu dwu lotów patrolowych pilot Pirx przeszedł rozmaite fazy psychiczne, bywał senny, zgorzkniały, czuł się starcem, dziwaczał, bliski był myśli o jakimś bynajmniej nie łagodnym rodzaju szaleństwa, na koniec zaś jął sobie- podobnie trochę jak w czasach studiów- wymyślać rozmaite historie, nieraz tak skomplikowane, ze dla ich zakończenia ne starczyło nawet całego patrolu. Inna rzecz, że nudził się dalej. (Patrol)
Ja się tu chyba powieszę - pomyślał. Nie wpadło mu do głowy, że wobec braku ciążenia nawet takie wyjście nie jest możliwe.
Lepiej mieć zero informacji, niż być zdezinformowanym, bo oznacza to informację ujemną, mniejszą od zera.
Na Księżycu można zostawić każdą rzecz, położyć na kamieniu i wrócić po stu latach, po milionie, ze spokojną wiedzą, że leży nietknięta. Na Marsie nie można niczego upuścić - wsiąkłoby na amen.
Na czym polega to człowieczeństwo, którego oni nie mają? Może naprawdę jest tylko ożenkiem alogiczności z tą poczciwością, tym "zacnym sercem", i tym prymitywizmem odruchu moralnego(...)Skoro maszyny cyfrowe nie są ani zacne ani nielogiczne... Więc w takim rozumieniu człowieczeństwo jest to suma naszych defektów, mankamentów, naszej niedoskonałości, jest tym czym chcemy być, a nie potrafimy, nie możemy, nie umiemy, to jest po prostu dziura między ideałami a realizacją...
...demokracja to władztwo intrygantów wybieranych przez głupców...
Dobre książki są zawsze prawdziwe, nawet gdyby opisywały rzeczy, które nigdy się nie wydarzyły i nie wydarzą.
...demokracja to władztwo intrygantów, wybieranych przez głupców, i cała wasza alegoryczność przejawia się w ściganiu niemożliwości - pragniecie, aby kółka zegara decydować miały o jego nadrzędnym biegu!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl