Przedstawiona w książce legenda powstała prawdopodobnie we Francji. Według niej czwarty mędrzec nie może się zdecydować, jaki dar jest godny nowonarodzonego króla. Jedzie do Betlejem z trzema mędrcami, którzy zamierzają ofiarować mirrę, kadzidło i złoto, ale sam nie potrafi wymyślić odpowiedniego daru.
Tak jest tym zawstydzony, że zostaje na zewnątrz, gdy pozostali mędrcy idą ofiarować swe dary Dzieciątku Jezus. Czerpie w tym czasie ze studni wodę dla wielbłądów. Zauważa, że gwiazda, która wskazywała im drogę odbija się w wodzie. Wbiega z wiadrem do środka, a odbicie gwiazdy w cudowny sposób nie znika.
Opowieść ma nam przypominać, że to, co mogą ofiarować ludzie jest jedynie odbiciem chwały Bożej.
Tak jest tym zawstydzony, że zostaje na zewnątrz, gdy pozostali mędrcy idą ofiarować swe dary Dzieciątku Jezus. Czerpie w tym czasie ze studni wodę dla wielbłądów. Zauważa, że gwiazda, która wskazywała im drogę odbija się w wodzie. Wbiega z wiadrem do środka, a odbicie gwiazdy w cudowny sposób nie znika.
Opowieść ma nam przypominać, że to, co mogą ofiarować ludzie jest jedynie odbiciem chwały Bożej.