Do tej pory Poznań kojarzył mi się przede wszystkim z powieściowym uniwersum Ryszarda Ćwirleja... Że co? Że koziołki? Nie, no z koziołkami też, ale chodziło mi o Poznań literacki, a ten literacki, to już z koziołkami nie za bardzo. Ale z Ćwirlejem jak najbardziej. Jednak, jak się okazuje, miasto stołeczne Wielkopolski nie samym kryminałem stoi. De... Recenzja książki Omnifagus