"Ogród rozkoszy", w oryginale "Ogród wonności", trzynastowieczny traktat szejka Nefzawiego przynależy do kanonu arabskiej literatury erotycznej. I choć ma on charakter podręcznika, to jest on podręcznikiem szczególnym - pełnym symboliki, anegdot, swoistego klimatu. Wpisuje się w tradycję dzieł o podobnym przeznaczeniu powstałych w innych kulturach, jak chociażby hinduska "Kamasutra" czy rzymska "Sztuka miłości" Owidiusza, a jednocześnie uświadamia, podobnie jak "Baśnie z tysiąca i jednej nocy", że istnieje również inne oblicze islamu. Takie, w którym kobiety decydują o sobie i mają inicjatywę, życie i jego rozkosze stanowią wartość najwyższą, ciało człowieka, czy to kobiety czy mężczyzny, zachwycające dzieło Boga, a miłość cielesna dar Najwyższego ofiarowany ludziom, by mogli się nim cieszyć. Czytelnik odnajdzie tu mnóstwo porad i przestróg tyczących się na przykład sposobów uprawiania miłości , a nawet dbałości o zdrowie. Lepiej jednak potraktować je z przymrużeniem oka, chłonąc raczej samą atmosferę zawartych w księdze przypowieści i bawiąc się odkrywaniem znaczeń zaszyfrowanych w gąszczu symboli i metafor.