Offside

"Miałam ochotę się rozpłakać, ponieważ jego słowa sprawiły, że poczułam ucisk w piersi. To było niczym przytłaczający dreszcz czułości zmieszany z emocjami, których nie potrafiłam zidentyfikować. Może to był słaby punkt."

Bailey właśnie to została porzucona przez chłopaka jednak niesamowicie dobrze sobie z tym poradziła. Nie była jak te wszystkie bohaterki, które rozpaczają i wiecznie roztrząsają co poszło nie tak. Chase jest największym wrogiem jej byłego chłopaka grającym w przeciwnej drużynie jednak dziewczyna nie może zapomnieć o tym, że jest niezwykle przystojny, ale i idealnie nadaje się, aby odegrać się na jej byłem.

Fabuła jednym słowem mnie zaskoczyła. Hokejówki mają to do siebie, że bardzo wiele z nich nie jest na takim poziomie jakbym się tego spodziewała. W tym jednak przypadku autorka wiedziała o czym pisze, ale i kierował cała akcją spokojnie i powoli dostarczając nam wiele emocji.

Ta historia wywołała we mnie niesamowitą irytację. Z jakiegoś dziwnego powodu wszyscy stali murem za byłym chłopakiem głównej bohaterki, tym bardziej że to on z nią zerwał a następnego dnia pokazał się z inną osobą. Jakby tego mało jej własny brat nie potrafił się mu sprzeciwić. I właśnie tego potrzebowała główna bohaterka, aby w końcu przekonać się, że jej przyjaciele są fałszywi i tak naprawdę nic dla nich nie znaczyła.

"Offside" to historia, która niesamowicie mnie wciągnęła w relację pomiędzy ...

🏒 „Offside” to niespełna siedemset stronicowy romans sportowy w którym bohaterowie skradli moje serce od samego początku.Wszystko to dzięki otwartości,miłości do sportu i dążeniu do realizacji marzeń. Akcja historii dzieje się na uniwersytecie w którym nasi bohaterowie zmagają się łączeniu nauki i bycie kimś w przyszłości.
▫️Bailey to dziewczyna w której sport towarzyszy od początku.Brat hokeista spowodował,że jest całą sobą zaangażowana w kibicowanie podczas meczu.Dodatkowo były już chłopak wzmógł jej miłość do tej dyscypliny.
▫️Chase’a nie da siebie nie lubić.Nawet poznając jego sekrety przeszłości wykazał się swoją dorosłym podejściem do ich wyjawienia.

🏒W książce nie odnajdujemy dynamicznej akcji.Wszystko dzieje się w swoim tempie i to wcale nie jest złe,ponieważ dokładniej poznajemy bohaterów,ich troski,codzienność i życie w świecie sportu oraz nauki.Z nimi spędzamy bardzo fajny czas kochając jeszcze mocniej hokeistów. Zemsta na byłym była urocza,ponieważ pokazuje,że warto pisać nowy rozdziały przyszłości niż skupić się na przeszłości i rozpamiętywaniu.
Pióro autorki jest przyjemne i lekkie.Przez historię się płynie i mimo obojętności wcale się nie nudzi.

🏒Jeśli kochasz historię ze sportowcami i bohaterami,którzy potrafią pogodzić się z przeszłością,to ta powieść jest dla ciebie.
POLECAM