Dorośli to takie dzieciuchy, tyle że ubranka mają większe. I na tym koniec. Cała ta dorosłość to lipa. Różni nas tylko rozmiar. Na pewno nie dojrzałość.
Relacje między dorosłymi a dziećmi zmieniają się wraz z rozwojem dziecka: od niepodważalnej ufności w latach pierwszych do buntu w okresie dojrzewania.
Waldemar Szymczak, pedagog z wieloletnim stażem w pracy z młodzieżą, na pewno był świadkiem różnych przejawów buntu nastolatków. Także z uwagą obserwował świat dorosłych. Ponadto poczytał Witolda Gombrowicza, którego myśl przyjął za motto do swojej książki: Za poważny miałem stosunek do powagi, zanadto przeceniłem dorosłość dorosłych. Z takich to refleksji powstała jego książka „Odwyk (z) dorosłości”.