Opinia na temat książki Ocalenie

@blondeside @blondeside · 2024-05-24 18:34:14
Jak minął Wam dzień? Spotkało Was coś przyjemnego? Jak się czujecie? A ty Amando, jak się dziś czujesz? Opowiedz nam proszę swoją historię. Zacznijmy od początku, dobrze?

"Karana i raniona obojetnością stopniowo zaczynała wątpić w siebie, może rzeczywiście była zbyt mała, by się liczyć? Kim zatem była? Czy jej uczucia, marzenia i pragnienia w ogóle miały dla kogokolwiek znaczenie poza nią samą?"

Poznajcie Amandę, jako małą dziewczynkę. Przyjrzyjcie się jej codzienności. Błahym sprawom, ale i tym wszystkim dziecięcym problemom, które z czasem zaczęły stopniowo rosnąć, nawarstwiać się. Aż w końcu odcisnęły piętno i powróciły w dorosłym życiu - z dużo większą siłą.

Trudna relacja z rodzicami - brak uwagi, czułości, otwartości, uznania w ich oczach. Ciągłe poczucie, że jest niewystarczająca. To wszystko trapiło głowę dziecka przez bardzo długi czas. Czy tak powinno wyglądać beztroskie dzieciństwo małej dziewczynki?

Pozwólcie, aby Amanda przeprowadziła Was przez swoje życie. Dziecięce i dorosłe. Przez te wszystkie kręte ścieżki losu. Wprowadziła w ślepe zaułki, które sama odwiedziła. Wskazała drogę, którą trzeba przebyć więcej niż raz - od początku, od początku i od początku... Pozwólcie doprowadzić się do końca, do celu. Przekonajcie się, czy Amanda do niego dotarła. Bo jaki właściwie był jej cel?

"Stanęła w długim, wąskim korytarzu wśród snujących się wolno cieni w ludzkiej skórze, podobnych do jej odbicia w lustrze. Jakby doszli do pewnego momentu swojego życia i się zatrzymali. Zastygli z wymalowaną na nich historią. Za to ich oczy mówiły wiele. Dzieliły się bólem, niezrozumieniem, strachem. Obrazem ogromnego cierpienia, często też z niesprecyzowanym lękiem."

Oddajcie proszę głos Amandzie. Wysłuchajcie o straszliwym wewnętrznym bólu, który trawił ją nieustannie od bardzo dawna. O szalejących emocjach, z którymi nie potrafiła sobie poradzić. O poszukiwaniach sposobu, na ukojenie, na chwilę spokoju. Aby już nie bolało... aby cierpienie dobiegło końca. Amanda opowie Wam o kolejnych próbach zwalczania tego dziwnego, niezrozumiałego stanu, w jakim się znalazła. Postępach, których właściwie nie widziała. Pustce, nicości, mroku - pochłaniających ją coraz bardziej. O momentach krytycznych, w których gotowa była posunąć się naprawdę daleko. Do ostateczności? Bo choć z pozoru jej życie wyglądało wspaniale - pasje, praca, rodzina, przyjaciółka - to wewnątrz rozrastał się straszliwy intruz, zwany depresją.

Proszę, wyobraźcie sobie - dzień za dniem, problem narasta. Ile jeszcze i tak słaba już głowa jest w stanie pomieścić? Ile zmęczone nieustającym ciężarem barki, będą w stanie udźwignąć?

Przed Wami niezwykle poruszająca, chwytająca za serce i wyciskająca łzy historia. Historia o nierównej walce, o wielu próbach. Dotycząca naprawdę trudnego i ważnego tematu, jakim jest depresja. Historia o wzlotach i upadkach. Poddaniu się, ale i nadziei.

Na przykładzie głównej bohaterki Amandy, Autorka przedstawia nam problem depresji. Dokładnie opisuje stany, w jakie Amanda zupełnie nnieoczekiwanie wpadała. Zmieniające się nastroje. Wwiercające się w głowę ponure myśli i czarne scenariusze. Ten lęk... Uwierzcie. Natalia Raginia umiejętnie wprowadza czytelnika prosto do głowy naszej bohaterki i choć bardzo chcielibyśmy już stamtąd wyjść - ze strachu, z bezradności, z braku siły - to jednak nie możemy. Zupełnie jak Amanda. Niezwykły zabieg, który pozwala nam na własnej skórze odczuć tę zmienność, to wszystko z czym przyszło się mierzyć Amandzie. Bardzo wstrząsające i z całą pewnością niezapomniane przeżycie. Tak, przeżycie. To nie była zwykła lektura. To historia, którą trzeba przyjąć, przetrwać, przetrawić. I wyciągnąć z niej wielką lekcję. Osoby takie jak Amanda, mogą być wśród nas. Mogą być w naszym bliskim otoczeniu. A podstępna choroba może kryć się za miłym uśmiechem, dobrym słowem, szampańskim nastrojem. I może nie bylibyśmy w stanie odgadnąć, że dana na co dzień zabawna, pogodna osoba zmaga się z depresją. Bo przecież nie widać? A no właśnie...

Przedstawiam Wam tytuł wręcz obowiązkowy. I mam wielką nadzieję, że sięgnięcie po tę książkę. Czytajcie, udostępniajcie dalej. Zdecydowanie zasługuje na to, aby odkryło ją jak najwięcej czytelników.

Czy macie siłę zawalczyć o siebie, gdy pochłania was mrok? Czy jesteście w stanie się ocalić? Zakamarki umysłu bywają ciemne, a ścieżki myśli bardzo kręte, łatwo zabłądzić i zboczyć ze szlaku, którym chciałoby się podążać. Tuż za rogiem czyhają lęki, demony przeszłości, nicość… Jesteście ciekawi, jak w walce z samą sobą poradzi sobie Amanda? Nie zwlekajcie, sięgnijcie po Ocalenie!

Gorąco polecam!

(Cytaty zamieszczone w recenzji pochodzą z książki "Ocalenie" Natalia Raginia)
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Ocalenie
Ocalenie
Natalia Raginia
9.7/10

Za fasadą uśmiechu kryje się niewyobrażalny ból. Amanda, choć z pozoru ma wszystko, w głębi duszy odczuwa dojmującą pustkę. Kroczy przez życie z magnolią w dłoni, lecz z cierniem wbitym w serce. Każd...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ważna książka, poruszająca trudny temat.

Opinia "Ocalenie" Autorka Natalia Raginia - strona autorska Wydawnictwo Selfpublishing "Ocalenie "to historia Amandy która zmaga się z depresją . Wydawałoby się że dziewczyna ma wszystko czego po...

ZA
@kotek_26

Natalia Raginia od początku swojego pisarstwa nie unikała naprawdę trudnych tematów. Po niewielkiej objętościowo, ale mocnej emocjonalnie książeczce „Wysłuchaj mnie, tato”, wraca z pokaźnych rozmiaró...

@cudownelata@cudownelata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl