„O miłości bez litości” to czysta akcja – wartka, wciągająca i pełna zwrotów. Poza tym zabawne dialogi, dużo humoru i kilka neurotycznych postaci, które niezbyt dobrze radzą sobie w życiu.
“Przyzwyczaiłam się już, że częściej sypiam z problemami niż z mężczyznami.”
“Podanie na tacy swojego serca żadnej kobiecie nie przyniosło niczego dobrego, szczególnie żonom kanibali i kardiochirurgów...”
“Czemu w człowieku nie ma takiej opcji, jak w internecie, żeby odświeżyć stronę? Klikasz i odświeżasz sobie związek oraz wzajemne relacje.”