Książka zawiera dokładnie to, o czym informuje tytuł.
Praca ze względu na konstrukcję stanowić może podręcznik do krytycznej analizy Nowego Testamentu na seminariach duchownych (oczywiście nie w Polsce, gdzie teologia nie dopuszcza myślenia w trakcie czytania Biblii).
Dla poszukiwaczy tanich sensacji typu błedne tłumaczenie 'dziewica' w odniesieniu do Maryi, mam uwagę by raczej zaczęli od 'Przeinaczanie Jezusa' też Ehrmana.
Książka momentami nużąca przy dłuższej lekturze. Dlatego powinno się czytać rozdziałami, ktore właściwie stanowią zamknięte lekcje.
Jest sporo dekonstrukcji tekstu, szczególnie ciekawie opisano metodę ewangelizacji Pawła podczas analizy jego listów.
Jestem pewien, że 99% polskich katolików co tydzień słuchających czytań nowotestamentowych, nie ma zielonego pojęcia o wielu wnioskach wynikajacych z uważnej lektury.
Gorąco polecam wszystkim ciekawym świata Biblii nieskażonego monokulturą polsko-katolicką.