To już kolejna odsłona przygód mieszańców kamienicy na Zaciszu. Znamy ich doskonale z poprzednich części, ale teraz mamy doskonałą okazję bliżej się z nimi zaprzyjaźnić. Czas spędzony z nimi mija szybko i ciekawie. To ludzie, przy których można się pośmiać i z którymi można się popłakać. Wszystko zależy od nastroju, w jaki nas wprawią. A że u nich... Recenzja książki Nowy dzień