Otwieraj się, otwieraj nieustannie coraz szerzej tajniki swojej istoty na naglące i potężne wezwanie Ducha Jezusa Chrystusa, który chce Cię zagarnąć, opanować całego, aby Cię przemienić i sprawić, że przyniesiesz owoc modlitwy, obfity i upajający. Nie ma powodu, abyś odczuwał napięcie czy niepokój. Nie ma potrzeby, abyś próbował doświadczać, czuć. Po prostu - ufaj i zgadzaj się.