Opinia na temat książki Nikt nie idzie

EK
@EwaK. · 2022-05-19 09:33:19
Przeczytane
Krótka powieść, dużo treści, postaci, wątków i ogromnie dużo emocji. I ludzkie dramaty, same dramaty, mnóstwo dramatów. Właściwie nikomu z bohaterów życie nie układa się tak, jakby chciał, każdy ma w duszy jakąś zadrę. Niepełnosprawny chłopiec - mężczyzna, borykająca się z życiem samotna matka, śmierć ojca, udar u innego ojca, zaginięcie dziecka i brata, mierzenie się z błędami młodości, twórczą niemocą, bezsensem życia, starością, samotnością. Nikt nie jest szczęśliwy, a wszyscy bez wyjątku są wyalienowani i niedostosowani do życia. Wszyscy kogoś lub coś stracili i jakoś muszą sobie poradzić z tą stratą, coś zmienić, by nie ugrzęznąć w beznadziei. Dla każdego życie bywa nie do zniesienia i każdego w jakiś sposób zawiodło. „Takie rzeczy się po prostu czasami zdarzają", jak mawia pewien listonosz z Kalisza. To taka gorzka opowieść o zwykłych ludziach i ich problemach. Brzmi okrutnie, nieprawdaż?

Tymczasem „Nikt nie idzie” nie jest wcale powieścią przygnębiającą. Oprócz gorzkiego smaku daje nadzieję i miewa również słodkie zabarwienie przez wprowadzenie łapiących za serce wątków uroczych i subtelnych. Kolorowych balonów w plecaku, japońskiej poezji haiku, kolekcji fontann, albumu urodzinowego, biletu na lot w przestworza, tatuażu z adresem, pięciu klawiszy od fortepianu, czy na przykład Mężczyzny Uporczywie Oglądającego Komody.

Klemensie w podwójnej kurtce, Marzeno od słodkich wypieków, Igorze specjalisto od liści!
Bardzo się z Wami zżyłam, kibicuję Wam z całego serca i życzę, byście sobie poradzili w dalszym życiu, by wskoczyło ono na przyjazne dla Was tory.
Szanowny Autorze!
Dzięki za emocje, wywołanie refleksji, za ciarki, uronioną łzę. Za opowieść czarowną, melancholijną i wzruszającą, nie do zapomnienia.
Dla mnie to powieść prawie IDEALNA. „Prawie” - bo za szybko się skończyła.
Ocena:
Data przeczytania: 2020-05-20
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nikt nie idzie
2 wydania
Nikt nie idzie
Jakub Małecki
7.9/10

Po tym, jak Olga zobaczyła go po raz pierwszy, uporczywie wracał do niej w myślach. Tajemnicza postać z kolorowymi balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Ona samotna, on osobny i zamknięty we włas...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Nikt nie idzie" to niezwykła opowieść o zwykłych ludziach. Kolejne dzieło Jakuba Małeckiego, które wywołuje komfort umysłu i dyskomfort serca. Zaczyna się jak w moim ukochanym "Dygocie" - nie od te...

W książce "Nikt nie idzie" spotykamy się ze sporą dawką ludzkich emocji. Samotność, żal, ból i cierpienie, rozstania, budowanie relacji, tworzenie zaufania... i wiele innych. Emocjonalny wachlarz jes...

,,(..) takie rzeczy po prostu czasami się zdarzają”. Zanim, o ile w ogóle kiedyś, uda się nam dotrzeć, dobiec, doczłapać, doczołgać – do tego przeklętego, dramatycznego, smutnego i oczyszczającego z...

"Ratować kogoś kosztem siebie, nie pytając, czy ten ktoś w ogóle chce być ratowany" Po raz kolejny panu Małeckiemu udało się poszarpać moimi emocjami. Na początku czytania niewiele na to wskazywało....

© 2007 - 2024 nakanapie.pl