Wypożyczając „Nikt kogo znasz”, niespecjalnie zwróciłam uwagę na opis książki. Kupiła mnie piękna okładka, która szaremu, deszczowemu dniu dodała nostalgii i spokoju. Podejrzewam, że kolorystyka książki jest celowa, fiolet to kolor, zadumy i żałoby. Wszystkie emocje związane ze stratą, śmiercią, tęsknotą, żałobą są w tej książce skumulowane a czy... Recenzja książki Nikt kogo znasz