Majka powraca! Z kolejnymi uczuciowymi perturbacjami, covidową rzeczywistością i siłą prawdziwej przyjaźni
"Jeszcze będzie epicko" było debiutem Autorki, który bardzo mi się spodobał. W swojej drugiej powieści, która jest kontynuacją tej pierwszej, Magdalena Alicja Kruk przybliża Czytelnikowi dalsze losy głównej bohaterki.
Majka wraca z Włoch, w których przebywała jako helpers do całkowicie innego i odmienionego świata w Polsce. Wszyscy znamy to uczucie przerażenia i niepewności, kiedy tak niespodziewanie wybuchła pandemia COVID - 19 i zmieniła naszą rzeczywistość nie do poznania. W tym wszystkim ze złamanym sercem musi odnaleźć się również główna bohaterka, dodatkowo bez pracy i z małymi oszczędnościami. Zmienił się nie tylko otaczający ją świat, ale również najbliżsi. Babcia, która podczas nieobecności wnuczki zajmowała się Milordem, nie chce go oddać, a najlepsza przyjaciółka ma wiele problemów. Kryzys w małżeństwie, depresja i zdalne lekcje dzieci okazują się dla Gośki nie do ogarnięcia, więc do akcji wkracza Majka. Postanawia na jakiś czas przeprowadzić się do przyjaciółki, ale i dla niej opieka nad gromadką okazuje się nie lada wyzwaniem. Poszukiwania pracy, nowy — inny świat, pomoc przyjaciółce, czy w tym wszystkim jest jeszcze miejsce na niespodziewanie pojawiające się uczucie?
W drugim tomie przygód Majki to pandemia i wszystko, co z nią związane gra pierwsze skrzypce. Dużo czytamy o izolacj...