Kim są tytułowe niebożęta?
Słownik Języka Polskiego podaje, że „niebożę” to przestarzała forma na współczujące i zabarwione litością określenie istoty zwykle młodej. Inaczej: „biedactwo”. A może do bohaterów książki bardziej pasowałyby współczesne - ale też negatywne lub wręcz prześmiewcze - określenia: loser, cielę, ofiara losu, smutas, przegryw? Powiedzielibyśmy dzisiaj, że to „osoby nieradzące sobie w życiu”, niepasujące do tego świata. Ale to nie jedyna rzecz, która łączy ich ze sobą. Oprócz więzów rodzinnych i przyjaźni oraz wspólnie spędzonego dzieciństwa, łączą ich tajemnice, poczucie winy, trauma, nałogi, całkiem niedziecięce natręctwa. I Jasiek - kontrowersyjny ojciec, wujek, mąż. Bestia? Czy też niebożę?
Słownik Języka Polskiego podaje, że „niebożę” to przestarzała forma na współczujące i zabarwione litością określenie istoty zwykle młodej. Inaczej: „biedactwo”. A może do bohaterów książki bardziej pasowałyby współczesne - ale też negatywne lub wręcz prześmiewcze - określenia: loser, cielę, ofiara losu, smutas, przegryw? Powiedzielibyśmy dzisiaj, że to „osoby nieradzące sobie w życiu”, niepasujące do tego świata. Ale to nie jedyna rzecz, która łączy ich ze sobą. Oprócz więzów rodzinnych i przyjaźni oraz wspólnie spędzonego dzieciństwa, łączą ich tajemnice, poczucie winy, trauma, nałogi, całkiem niedziecięce natręctwa. I Jasiek - kontrowersyjny ojciec, wujek, mąż. Bestia? Czy też niebożę?