Ile rozbitych serc mieszka na dnie piekła?
Jane ma nadzwyczajne zdolności. Rysuje to co widzi, a są to w większości duchy i inne nadnaturalne „byty”.
Pewnego dnia otrzymuje ofertę pracy w posiadłości Fairfax w Wielkiej Brytanii, choć od początku wiadomo, że wiąże się to z dużym niebezpieczeństwem, nie waha się ani chwili. Jej zadaniem jest uwolnienie posiadłości od istoty, która w nim zamieszkała. Niestety okazuje się, że to zadanie jest bardziej skomplikowane niż jej się wydawało.
Nie pomaga jej również fakt, że właścicielem posiadłości jest młody, przystojny i bardzo tajemniczy – Elias Thornfield.
Nie ma jednak możliwość zrezygnowania z kontraktu, ponieważ nie ma, dokąd wrócić. Nie pozostaje jej więc nic innego, jak zmierzyć się z Bob’em (przeczytaj książkę, jeśli chcesz się dowiedzieć kto to 😉).
Pomysł na książkę jest świetny. Już po opisie wiedziałam, że ta książka idealnie wpasuje się w mój gust czytelniczy. Chociaż momentami było mi ciężko wrócić do jej czytania, to ostatecznie, jak już siadałam to nie mogłam jej odłożyć.
Klimat tej książki jest niesamowity. Świat, który stworzyła autorka jest iście gotycki, mroczny i pełen tajemnic. Świetnie wykreowani bohaterowie i relacja między nimi, która jest cudowna idealnie wpasowuje się w tą historię.
Cała historia budowana jest na podstawie tajemnic, które odkrywamy wraz z bohaterami....