Ta maksyma zapewne niejednemu z nas obiła się o uszy. A jak ona wygląda w praktyce? Trudno o książkę, która oddawałaby to lepiej niż (Nie)święci. Ten jednoaktowy dramat (który aż się prosi o to, by wystawić go na scenie) kryje w sobie całe bogactwo różnych treści i do końca podsyca ciekawość czytelnika. W tej książce przeszłość zderza się z teraźn... Recenzja książki (Nie)święci