Zbiorek z przygodami Jerzego, tyle że przy niektórych kadrach (co ja mówię przy większości) młodsi fani Jerzego będą musieli patrzeć w inną stronę albo pozatykać uszy (to jeśli czyta im rodzic ,)). Ciągłe perypetie Jeża z przedstawicielami prawa i porządku różnej maści (policja, antyterroryści, ekolodzy, sataniści czy skinheadzi) mogą przyprawić niektórych o szybsze pikanie rozrusznika (czyt. serduszka) za sprawą umiejętnie wplecionych do każdej historii przekleństw i elementów agresji. To właśnie dzięki nim poznajemy prawdziwe przesłanie dorosłych wersji komiksów o Jerzym: niezależnie od sytuacji zawsze należy być sobą i nie dać się zwariować, bo świat kręcił się, kręci i będzie kręcił, a my musimy go tylko brać takim jaki jest. Albowiem każda generacja ma bohatera na jakiego zasługuje...