Trzeba przyznać, że nasza fascynacja kulturą cygańską jest dość płytka, niemal jednowymiarowa. Nic się tu nie zmieniło od czasów Kazimierza Przerwy-Tetmajera: "Hej, czardasza ty mi graj / Cygańska muzyko! / Huczcie basy, gęślo łkaj, / A szumnie, a dziko".