Jest rok 1940. Stalowe zagony Hitlera przeorały już pół Europy. Padły Dania, Holandia, Belgia, Luksemburg. Niemcy przełamali front we Francji, dotarli do kanału La Manche i prą na Paryż. Pod ich kontrolą jest też niemal cała Norwegia. Alianci nie są w stanie powstrzymać rozpędzonej machiny wojennej Hitlera. Klęska goni klęskę, porażka porażkę. Jedynie na dalekiej północy, ćwierć tysiąca kilometrów za kotem polarnym, sytuacja jest nieco inna. W północnej Norwegii to Sprzymierzeni szykują się do decydującego ataku na siły wroga. To będzie pierwsze duże zwycięstwo aliantów tej wojny. Wśród głównych aktorów tych zmagań znajdą się najzagorzalsi wrogowie nazistowskich Niemiec - Polacy. To nic, że będą ginąć daleko od domu. To nic, że będą ginąć w bitwie, której znaczenie ma jedynie prestiżowy charakter. Ważne, że znów będą mogli walczyć ze znienawidzonym wrogiem.