Czy kojarzycie może taką sytuację? Studia, wykład na auli, a prowadzący wpada w słowotok, nie trzyma się wymaganych programem suchych faktów tylko do każdego wątku ma milion dygresji? Tak właśnie się czułam podczas czytania :) To jest książka miksująca wiedzę z różnych dziedzin - filozoficzna, antropologiczna, etnograficzna, archeologiczna, aut... Recenzja książki Narodziny wszystkiego
Zmieniając postrzeganie przeszłości "Narodziny wszystkiego" to monumentalna, prowokacyjna, bogata w wiele ciekawych informacji, czego najlepszym dowodem są bibliografia i przypisy publikacja, która skłania do myślenia i pozwala z innej strony spojrzeć na historię ludzkości. To, co możemy przeczytać w tej książce na pewno Was zaintryguje i przyku... Recenzja książki Narodziny wszystkiego
Około 4,5 miliarda lat temu, z mgławicy uformowała się planeta… Wirująca chmura gazu, pyłu i skał dokonała przeobrażenia, a powstała z niej Ziemia, można do tego dodać jeszcze super gwiazdę, która przechodząc przez mgławicę słoneczną, zainicjowała wybuch, wspomagający procesy tworzenia się Układu Słonecznego. A może tak… Na początku Bóg stworzy... Recenzja książki Narodziny wszystkiego
Długa i wyboista podróż czytelnicza za mną! Podobno to rewolucja, podobno redefinicja priorytetów, nowe spojrzenie – przynajmniej takie nadzieje daje tytuł, który jest raczej deklaracją treści na wyrost z pewną dozą megalomanii. Nie znam się na antropologii i archeologii, czasem coś czytam. Stąd nie jestem w stanie zweryfikować stopnia ‘pójścia... Recenzja książki Narodziny wszystkiego