Nowa powieść Adama Langa, którego debiut literacki Klucze w ubiegłym roku był nominowany do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY „Książka Roku” i trafił na Listę Skarbów Muzeum Książki Dziecięcej.
Wybielacie czasami swoje wspomnienia? A kto tego nie robi? Potem okazuje się, że do naszej klasy chodziły same królowe studniówek i kapitanowie drużyn sportowych, boginie miłości i Dionizosi. Nieudaczników, kujonów i innych dziwadeł brak. Kuba „Kubeł” Bełski to co innego. On nie jest Wybielaczem. Mówił szczerze, nie szczędził wspomnień kompromitujących, a skompromitował się nie raz... To dlatego Adam Lang opisał właśnie jego historię.
To, na kogo trafisz w pierwszych dniach w nowej szkole, decyduje o twoim statusie i popularności. Kuba, dotychczas raczej kujon, miał szczęście, bo wpadł w oko Trotylowi i został „Kubłem”. A Trotyl – wiadomo – kapitan drużyny koszykówki, kochany przez dziewczyny, po prostu samiec alfa. To było jak zauroczenie, pierwsza prawdziwa męska przyjaźń. Jeśli przyjaźń to żelazne zasady, na przykład: „Nie ruszamy dziewczyn kumpli”. I tu jest pies pogrzebany... Bo jak tu nie ruszać, skoro każdy centymetr ciała wrzeszczy, że to dziewczyna twego życia! Potem zostaje tylko nędzna nagroda pocieszenia...