"Lato minęło. Tam, gdzie niedawno jeszcze szumiały wesołe klony- warczał traktor lub konne pługi krajały i przewracały żyzną ziemię.
Ciągnęły się jeszcze wielkie zagony buraków, pastewnej marchwi, ziemniaków, ale liście ich już zżółkły i pół zwiędłe chyliły się ku dołowi. Czas na ich zbiór zbliżał się..."
Ciągnęły się jeszcze wielkie zagony buraków, pastewnej marchwi, ziemniaków, ale liście ich już zżółkły i pół zwiędłe chyliły się ku dołowi. Czas na ich zbiór zbliżał się..."