„Prawdziwego ascetę poznajemy po miłości – czy potrafi kochać Boga, żonę, swoich parafian, studentów. Czy potrafi się bawić, cieszyć; ale też czy potrafi mówić „nie”, również tym, których kocha. Miłość jest ascetyczna, nie ma miłości bez ascezy, ponieważ w niej zawsze jest rezygnacja. Jeżeli nie potrafię powiedzieć „nie”, moje „tak” nie ma war... Recenzja książki Na początku był sens