Czytaliście kiedyś książkę, w której to główną rolę odgrywają zwierzęta?
„Na ogonie złoczyńcy” to lektura, która na długo zostaje w pamięci. Jest to powieść inna od wszystkich, ponieważ głównymi bohaterami są zwierzęta. Autorka nie zamyka się na gatunki inne od tych tradycyjnych, a to duży plus. Oprócz kotów i psów pojawiają się sowy, żaby, króliki, jaszczurki, a nawet żmija. Wszystkie zwierzęta potrafią się ze sobą porozumiewać, mają swoje zasady i tajemnice.
Powieść Kariny Łagowskiej to z pewnością kryminał, który oprócz licznych zagadek i pytań posiada również humorystyczne dialogi. Akcja jest świetnie rozegrana, imiona są po prostu idealnie dopasowane do poszczególnych zwierząt, a do treści wplecione są różne żarty z niektórych stereotypów.
W tej książce nie można się nudzić. Ciągle coś się dzieje, a rozwiązanie sprawy cały czas od nas ucieka. Myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie wiem jaki przedział wiekowy był tutaj określony, ale moim zdaniem lektura nadaje się i dla dorosłych i dla dzieci. Okładka jest również cudownie wykonana, idealnie oddaje charakter fabule. Może niektóre sytuacje były za bardzo rozbudowane, ale to jest kwestia bardzo indywidualna, niektórzy wolą konkretnie i szczegółowo, a inni (w tym ja) wolą skupić się na najważniejszych rzeczach.
Bardzo polecam Wam tę książkę, ponieważ jest to coś, przy czym zapomina się o codzienności. Co prawda ta lektura nie należy do najkrótszych, ale czyta się ją szybko, przez to, że tyle tam się dzieje.
W mojej ocenie jest to powieść świetna, mało tego, chciałabym też zobaczyć film na jej podstawie. Droga autorko, dziękuję za miło spędzony czas przy książce. 9/10