Dość! To koniec! Zamykam ten etap w swoim życiu! Muszę wreszcie zawalczyć o siebie! Tak właśnie myśli każda z kobiet, gdy czuje, że się dusi i dłużej nie wytrzyma... Życie jest nieprzewidywalne i niejednokrotnie rzuca nam kłody pod nogi o czym miały okazję się przekonać główne bohaterki powieści ,,Na krawędzi uczuć". Basia, Marta, Jowita, Karolina, Anna i Edyta to niesamowite kobiety różniące się wiekiem, charakterem, sposobem myślenia i pochodzeniem. Spotykają się przypadkowo w jednym z hoteli w Świnoujściu, gdzie każda zamierza wypocząć, nabrać dystansu, uporządkować swoje życie i uczucia. Pomoże im w tym sympatyczna terapeutka Edyta. Czy kobiety znajdą wspólny język i czy uda im się przezwyciężyć problemy?
Po raz pierwszy miałam styczność z twórczością Anny Partyki-Judge a książkę kupiłam z ciekawości na wyprzedaży. Fabuła bardzo ciekawa, czyta się lekko. Okładka przyciąga wzrok. Początek powieści to jakby sześć prologów, które są historiami poszczególnych kobiet. Uważam, że książka jest nieoceniona i może być formą terapii dla kobiet, które borykają się z podobnymi problemami i nie wiedzą jak sobie poradzić w trudnych chwilach.
Polecam.