Czy historia średniowiecznych wieśniaków może stać się bestsellerem? Publikacja niezwykłej książki Emmanuela Le Roy Ladurie, który zyskał opinię jednego z najbardziej oryginalnych i wszechstronnych historyków na świecie, udowodniła, że może. W recenzjach powracają entuzjastyczne opinie, że Montaillou jest arcydziełem, w którym autor przywraca do życia „prawdziwych chłopów z krwi i kości” i o magicznym, niemal hipnotycznym efekcie, który ta książka wywołuje. Dynamizujące narrację dialogi oraz panoramiczne opisy stanowią tło rozważań na temat czternastowiecznej kultury chłopskiej, poruszając m.in. kwestie seksualności, panujących wówczas relacji rodzinnych, stosunku do ziemi, przestrzeni i czasu, zmarłych i wiary. Urok dzieła francuskiego historyka polega na jej powieściowym, jeżeli chodzi o styl, oraz pastoralnym i niemalże utopijnym, jeżeli chodzi o przedstawianą tam wizję przeszłego świata, charakterze. „Co w latach 1290–1325 wprawia w ruch człowieka z Montaillou, powoduje, że biega on i wibruje? Jakie są zasadnicze motywacje czy zainteresowania, które ponad podstawowymi pulsacjami biologicznymi (pożywienie, seks) nadają sens jego egzystencji?” – pyta Le Roy Ladurie. Czytelnikowi oferowana jest żywa, przepełniona szczegółami realistyczna opowieść rekonstruująca codzienne życie w pirenejskiej wiosce – ostatniej ostoi herezji katarskiej we Francji. Jej historia opisana została na podstawie rejestru inkwizycyjnego Jakuba Fournier (późniejszego papieża Benedykta XII), który znany był z obsesyjnych i umiejętnie prowadzonych dochodzeń przeciw podejrzanym o herezje. Montaillou, obok Sera i robaków Carla Ginzburga (1976), Powrotu Martina Guerre’a Natalie Zemon Davis (1983) oraz Wielkiej masakry kotów Roberta Darntona (1984), to klasyka mikrohistorii, arcydzieło historii antropologicznej i jedno z najwspanialszych osiągnięć współczesnej historiografii. – Ewa Domańska (Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu)