Od XVII stulecia aż po mniej więcej lata siedemdziesiąte XX wieku w Holandii sprzątano wręcz maniakalnie. Cudzoziemscy podróżni odwiedzający kraj z zachwytem, choć nierzadko i z przerażeniem, donosili o panującej w nim obsesji czystości, idolâtre excessif. Opisywali oni groźne służące przenoszące na plecach gości w zabłoconych butach, nieustanne mycie fasad domostw i chodników oraz sterylność obór, w których krowom miano rzekomo podwiązywać ogony, by nie brudziły nimi pobielonych ścian. W żadnym innym kraju do kwestii porządku nie przykładano w tym czasie podobnej wagi. Polerowano wciąż domowe sprzęty, ścierano kurze i zamiatano. O sprzątaniu wspominano nieustannie w poezji, sztukach teatralnych i pismach o charakterze dydaktycznym; mało tego, nawiązywano do niego również na tysiącach obrazów i rycin, w których nieodmiennie pojawiały się miotły. Obsesyjna troska o schludność sytuowała się bezsprzecznie w samym sercu kultury dawnej Holandii, a rozróżnianie pomiędzy ładem i nieładem stanowiło jedną z najważniejszych kategorii, za pomocą których postrzegano i opisywano rzeczywistość. Książka ta, poświęcona antropologii holenderskiej czystości, pokazuje to niezwykłe, wieloaspektowe i niemające precedensu zjawisko oraz próbuje je wytłumaczyć i oświetlić. – Dlaczego Holendrzy niegdyś codziennie, obsesyjnie wręcz, sprzątali? – Czy sprzątanie mogło być kiedyś, paradoksalnie, formą emancypacji kobiet? – Czy miotła może stać się krzyżem i mieczem? – Czy czystość podłogi ważniejsza jest od namiętności? – Czy protestanci są bardziej czyści niż katolicy, a kalwini schludniejsi niż luteranie? – Czy sprzątanie może być rodzajem twórczości artystycznej? – Czy czysty dom to mieszczański dom? – Czy bogaci dbają o porządek bardziej niż biedni? –
Czy sprzątanie jest wyznacznikiem tożsamości narodowej? – Dlaczego w holenderskim malarstwie rodzajowym tak często pojawia się miotła? I co ma ona wspólnego z modlitwą? – Co może łączyć miotłę i dom publiczny? Na te pytania stara się odpowiedzieć autor tego opracowania.
Czy sprzątanie jest wyznacznikiem tożsamości narodowej? – Dlaczego w holenderskim malarstwie rodzajowym tak często pojawia się miotła? I co ma ona wspólnego z modlitwą? – Co może łączyć miotłę i dom publiczny? Na te pytania stara się odpowiedzieć autor tego opracowania.