„Jeśli przyjeżdżacie do Mińska pociągiem z Europy, zanim powita was plac Wrót Miasta Słońca, musicie przejść przez czyściec – pierwsze Wrota strzegące granicy Krainy Szczęścia” – przestrzega Artur Klinau i natychmiast rozbudza ciekawość czytelnika. Następnie wprowadza go w świat pomników, kolumnad i pałaców górujących nad szarymi ludźmi. Pokazuje utajnione życie wewnętrzne miasta – otwarte podwórka, w których skupia się codzienny ruch mieszkańców, bramy opanowane przez filozoficznie nastawionych pijaczków i kobiety-orchidee tęskniące do lepszego losu. Ludzie i miasto są ze sobą nierozerwalnie związani, zniewoleni przez siebie nawzajem.Jednak Przewodnik po Mieście Słońca jest nie tylko wspaniałym albumem socjalistycznej architektury, lecz także esejem o burzliwej historii Białorusi, powieścią autobiograficzną i poetycką wizją odrealnionego świata idei. Według autora ma być to pierwszy krok do zbudowania mitologii Mińska.