Dzień dobry serdeczne! Dziś przychodzę z kontynuacją książki, o której wspomniałam Wam ostatnio. Nie wiem, czy czytaliście poprzednią opinię, ale przyznać muszę, że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie ten tom. Spodziewałam się dalszych losów Sarah i Borysa, a dostałam zupełnie inną historię miłosną, mianowicie Amy- przyjaciółki głównej bohaterki poprzedniego tomu i Lucasa- lidera miejscowej drużyny hokejowej. Bohaterowie poprzedniej części przewijają się w tle, ale nie są tu głównymi postaciami, jeśli więc jeśli nie znacie poprzedniej części, myślę, że i tak bez problemu się odnajdziecie w tej historii.
Jak dla mnie ta część jest nie tylko lepsza od poprzedniczki, ale i bardziej emocjonująca. Autorka doskonale pokazała, do jakich poświęceń jesteśmy gotowi, by ludzie, których kochamy, znaleźli się w lepszej sytuacji niż my i mieli łatwiejszy start w nowe życie, oraz to jak bardzo demony przeszłości potrafią wpływać na teraźniejszość, odbierając tym samym człowiekowi prawo do szczęścia, nadzieję na lepsze jutro i utrudniając zaczęcie wszystkiego od nowa. Ciekawie pokazała drogę, jaką przeszli bohaterowie, by stanąć mocno na nogi i spróbować zawalczyć nie tylko o swoją przyszłość, ale i szczęście.
Dużo tu emocji, mocno poruszających fragmentów, ale nie brakuje także (tak jak i poprzednio) gorących momentów. Na szczęście są one podane w bardzo przyjemny sposób, co również bardzo wpływa na odbiór całości, którą czyta się naprawdę dobrze.
Nie będę ponownie opisywać fabuły, bo już sam wydawca wystarczająco zdradza, a nie chciałabym czegoś przez przypadek zaspojlerować i odebrać tym samym radość z odkrywania tej historii.
Sam pomysł na fabułę bardzo trafiony i w moim odczuciu ciekawie poprowadzony, dzięki czemu książkę czyta się niezwykle szybko, styl autorki, przystępny język, a także objętość tylko temu sprzyjają.
Przyznać trzeba, że książka jest dość mocno schematyczna i przewidywalna, ale nie przeszkadza mi to w oczekiwaniu na kolejny tom. Autorka rozbudziła moją ciekawość i sprawiła, że (chyba) naprawdę polubię tę serię.
Szersza opinia pojawi się po trzecim tomie zamykającym cały cykl. Na tę chwilę bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać te dwa tomy, z czego ten zdecydowanie bardziej przypadł mi do gustu.
Czy polecam?
Tak, przyjemna, choć poruszająca dość trudne tematy historia dwójki ludzi, którzy próbują zacząć wszystko od nowa.