Opinia na temat książki Miłość barona
Przeczytane
Posiadam
Już w trakcie lektury zaczęłam myśleć, co z tą książką jest nie tak.
Bo czegoś w niej brak. Ogólnie do przyjęcia, ale coś ją zżera od środka. Ki czort? Przecież powinno iskrzyć i błyskać, tu natomiast więcej zaangażowania wymaga powstrzymywanie się od ziewania. Jałowy romans męczy, narracja nuży, całość natomiast jest tak monotonna, że praktycznie odbiera całą radość czytania. To zdecydowanie najmniej udany romans pióra pani Burrowes. Z pozytywnych wrażeń pozostało jedno: Że oto skończyłam i więcej nie muszę.
Bo czegoś w niej brak. Ogólnie do przyjęcia, ale coś ją zżera od środka. Ki czort? Przecież powinno iskrzyć i błyskać, tu natomiast więcej zaangażowania wymaga powstrzymywanie się od ziewania. Jałowy romans męczy, narracja nuży, całość natomiast jest tak monotonna, że praktycznie odbiera całą radość czytania. To zdecydowanie najmniej udany romans pióra pani Burrowes. Z pozytywnych wrażeń pozostało jedno: Że oto skończyłam i więcej nie muszę.
Ocena:
Data przeczytania: 2017-12-19
× 4
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
/95aac681-09bf-4c38-abdc-a1ae9397a8f7/n/milosc-barona)
2 wydania
Miłość barona
Grace Burrowes
4.5/10
Cykl:
Dżentelmeni po przejściach, tom 1
Seria:
Romans Historyczny [Amber]
„Zmysłowa namiętność, prawdziwa wielka miłość i prawdziwi, doświadczeni przez los bohaterowie”. „ROMANTIC TIMES” Thomas Jennings, baron Sutcliffe, przybywa do swej nowo nabytej posiadłości i dowiaduje...
Komentarze
Pozostałe opinie
Thomas Jennings decydując się na kupno nowej posiadłości, nie spodziewa się, że na miejscu czeka go miła niespodzianka. Niespodzianką tą jest piękna, a zarazem skromna i nieświadoma swego uroku, porz...
@Laurel_3
