Opinia na temat książki Mężczyzna imieniem Ove

@kadynkaczyta @kadynkaczyta · 2024-03-03 15:32:55
Przeczytane
Ove jest dość gburowatym człowiekiem. Jego życiem rządzą żelazne zasady i rutyna. Dość szybko wpada w złość, a sąsiedzi twierdzą, że jest najbardziej zgorzkniałym człowiekiem na świecie. Jego życie zmienia się, gdy jego nowymi sąsiadami zostaje młode małżeństwo z dwójką dzieci. Nagle okazuje się, że Ove nie jest tylko nerwowym, gburowatym, starszym panem.

Ta powieść jest niesamowita. Wraz z bohaterami śmiałam się, irytowałam i finalnie wzruszałam. Nie przeszkadzały mi nawet ściany tekstu czy powielanie tych samych informacji, więc to musi o czymś świadczyć.

Z wielkim zainteresowaniem śledziłam losy Ovego. To prawda, że jest specyficznym bohaterem, przez co na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci. Przez książkę się płynie, a rozdziały są króciutkie co ułatwia szybkie czytanie. Każda postać wniosła coś do tej historii. Nawet kot, który był wprost genialny.

Cieszę się, że ta książka została mi polecona i miałam możliwość zapoznania się z jej treścią. Autor tym jednym dziełem przekonał mnie do siebie i na sto procent sięgnę po jego inne powieści. Polecam zapoznanie się z lekturą. Ja sama na pewno do niej wrócę nie raz.
Ocena:
Data przeczytania: 2024-02-23
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Mężczyzna imieniem Ove
3 wydania
Mężczyzna imieniem Ove
Fredrik Backman
8.6/10

To powinien być dzień śmierci Ovego. To wreszcie miał być ten cholerny dzień, kiedy Ove w końcu to zrobi. Żeby znów z nią być. Bo ma już wszystkiego dość. Dużo w życiu przeszedł, a teraz musi funk...

Komentarze

Pozostałe opinie

Fredrik Backman „Mężczyzna imieniem Ove”. Powieść dobra, przedstawiająca mężczyznę z żelaznymi zasadami, który w rzeczywistości, na tle lokalnej społeczności, jest dziwakiem. Jego zasady, choć logicz...

ZB
@zbigniew.lagodzinski

Ove jest dobiegającym sześćdziesiątki wdowcem, mieszkającym w małym szwedzkim miasteczku, który od czasu śmierci żony nie potrafi się odnaleźć w otaczającej go rzeczywistości. Ma już wszystkiego dość...

Zachowałam się jak Ove i nie jestem z tego dumna. Już po kilkudziesięciu stronach oceniłam go, pochopnie i po pozorach. Że upierdliwy sąsiad, antypatyczny dziadyga (choć wcale nie taki stary), karyk...

EK
@EwaK.

"Mężczyzna imieniem Ove" Fredrika Backmana to jakże prosta, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu, powieść o zwyczajnym człowieku, który po skończeniu czytania książki wydaje się być znakomitszy od n...