Metro 2035

Dmitry Glukhovsky
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 34 ocen kanapowiczów
Metro 2035
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 34 ocen kanapowiczów

Opis

Metro 2035. Kontynuacja i zakończenie historii Artema. Ukoronowanie i zamknięcie kultowego cyklu Metro 2033, który właśnie staje się kompletną trylogią. Na tę powieść miliony czytelników czekały aż dziesięć lat, a prawa do przekładu zagraniczni wydawcy wykupili na długo przed jej ukończeniem przez autora. Metro 2035 jest przy tym książką zupełnie niezależną od pozostałych tomów trylogii - fascynującą przygodę w wykreowanym przez Glukhovsky`ego uniwersum, które podbiło Rosję i cały świat, można więc zacząć także i od niej. Polskie wydanie Metra 2035, jak i pozostałych tomów trylogii, zyska artystyczną szatę graficzną stworzoną przez Ilję Jackiewicza, znanego i utalentowanego rosyjskiego ilustratora, twórcy okładek takich m.in. FUTU.RE, a także wszystkich powieści serii Uniwersum Metro 2033
Data wydania: 2015-11-04
ISBN: 978-83-65315-05-2, 9788365315052
Wydawnictwo: Insignis
Cykl: Metro, tom 3
Seria: Uniwersum Metro 2033
Stron: 546
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Dmitry Glukhovsky Dmitry Glukhovsky
Urodzony 12 czerwca 1979 roku w Federacji Rosyjskiej (Moskwa)
Dmitry Glukhovsky – rosyjski pisarz, dziennikarz i felietonista. Pracował dla Euronews TV, Deutche Welle i Russia Today. Pisze na łamach „Harper’s Bazaar”, „l’Officiel” i „Playboya”. Laureat nagrody Europejskiego Towarzystwa Fantastyki Naukowej. ...

Pozostałe książki:

Metro 2033 Metro 2034 Metro 2035 Futu.re Tekst Czas zmierzchu Outpost Witajcie w Rosji. Oni czasem wracają Opowieści o ojczyźnie Outpost 2 Koniec drogi Ewangelia według Artema My. Kronika upadku Metro 2033 / 2034 / 2035. Trylogia Metro 2033 BD.1: Wo die Welt endet Metro 2033 BD.2: Maske der Dunkelheit Metro. Trylogia. Wydanie limitowane Exodus
Wszystkie książki Dmitry Glukhovsky

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zakończenie trylogii

11.01.2021

Autor książki tym razem zaskakuje. Czy negatywnie lub pozytywnie? Sami ocenicie po lekturze. Moje wrażenia są pośrednie. Na pewno zostają powielone te same schematy wędrówki przez metro. Artem, czyli nasz bohater z pierwszego tomu, szuka dowodu na to, że ludzie, którzy przeżyli w metrze nie są jedyni. Nie wiadomo, co stało się z Czarnym dzieckiem,... Recenzja książki Metro 2035

@beatazet@beatazet × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Chassefierre
2019-11-20
8 /10
Przeczytane Postapokalipsa i antyutopia wszelkiego rodzaju Fantastyka Literatura rosyjska

,,Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”, miał swego czasu powiedzieć Joseph Goebbels, niemiecki minister propagandy. Świat ,,Metra 2035” w pełni oddaje ponure przesłanie tego cytatu.

Linia Czerwona, WOGN, Polis, Czwarta Rzesza, Hanza – wszystkie miejsca, które poznaliśmy do tej pory mogły wydawać nam się znane. W pewien sposób oswojone. Oto na teatralnej wciąż działa teatr, tylko sztuki wystawiają nieco inne; w Polis, pod Biblioteką imienia Lenina, wciąż wiodą swój spokojny żywot bramini gromadzący wiedzę. Metro-2, jak nie istniało, tak nie istnieje, Niewidzialny Obserwatorzy to tylko legenda stworzona ku pokrzepieniu serc. Prostytutki na Cwietoj Bulwarze wciąż przyjmują klientów. Tylko biedne pieczarki zżera jakaś dziwna pleśń. A komuniści wciąż prowadzą swoje wojny z nazistami.

Glukhowski szybko, już od pierwszych stron powieści, burzy to nasze przekonanie, niszczy pewną swojskość, którą mogliśmy poczuć dzięki lekturze wcześniejszych tomów i dzięki dwóm grom komputerowym – ,,Metro 2035” nie jest tym samym metrem, które zwiedzał Artem dwa lata wcześniej. Sam Artem też się zmienił. Wypalił. Zwariował. Jak kto woli.

I jeśli wydawało Wam się, że cokolwiek o życiu i strukturze moskiewskiego metra wiecie, to… cóż. Wydawało Wam się.

więcej na: https://tekstomancja.wordpress.com/2015/11/07/metro-2035-dmitra-glukhowskiego/

× 1 | link |
@beatazet
2021-01-11
6 /10
Przeczytane

Niesamowite zakończenie, warto zobaczyć, jak autor chciałby w sposób gorzki pokazać naszą rzeczywistość

× 1 | link |
@Bibliotecznie
2022-07-31
6 /10
Przeczytane

Kiedy brakuje czasu na czytanie, a książka liczy sobie ponad pięćset stron, czasami czyta się trudniej. I tak było w przypadku trzeciego tomu cyklu Metro. A może nie tylko czas miał tutaj znaczenie? Momentami naprawdę ciężko było mi zrozumieć wypowiedzi bohaterów i ich dialogi. Nie wiem czy to kwestia tłumaczenia, czy mojego rozproszenia. Trudno powiedzieć.

Pierwszą częścią byłam zachwycona. Wciągnął mnie stworzony przez autora świat, a bohaterowie byli realistyczni, prawdziwi i mroczni w postapokaliptycznym środowisku, w którym przyszło im żyć. Drugi tom jest w tej historii właściwie neutralny. Gdyby go nie było, nic byśmy nie stracili, ale z drugiej strony opowieść o Homerze i Hunterze, którzy muszą uratować podziemny świat przed epidemią to taki przerywnik przed finałem trylogii. Trzeci tom przenosi czytelnika z powrotem do części pierwszej i prowadzi wraz z bohaterami do finału, na który z zainteresowaniem czekałam. Tym razem dostajemy mieszankę Homera, Artema i dosłownie jeden procent Huntera...

W tomie trzecim powraca Artem i to on staje się tutaj głównym bohaterem. Ignorując niebezpieczeństwo, wychodzi na powierzchnię, by łapać tam fale radiowe. Jest przekonany, że nie tylko mieszkańcy Moskwy przetrwali kataklizm i gdzieś tam, daleko, mieszkają inni ocaleni. Nikt mu nie wierzy, wszyscy traktują go jak wariata, a żona ma mu za złe, że tak się naraża, zamiast żyć jak inni. W końcu mężczyzna wyrusza w drogę przez metro i nie ty...

| link |
@snaky_reads
2020-07-18
9 /10
Przeczytane

Jeśli chodzi o wydanie, to mały minus- brak aktualizacji mapy. Można byłoby to zrobić chociaż w tym ostatnim tomie, uwzględniając wydarzenia chociaż z pierwszego, ponieważ główny bohater jest ten sam.

Odniosłem wrażenie, że autorowi zdecydowanie nie wychodzi pisanie dialogów np. na całą stronę. Było to zwyczajnie nudne. Denerwowały mnie także dialogi i momenty, kiedy Artem (gł. bohater) był pijany czy w rannym amoku. Glukhovsky wtedy napisał urywki rozmów, kiedy bohater się budzi i rozmawia aż ponownego zaśnięcie, czyli tak de facto 2 minuty. Wyszedł z tego mały chaos, szczególnie, że było to długie, a przez to męczące.

Mam też wrażenie, że ta część jest najbardziej przemyślana, zawarto w niej dużo mądrych myśli i spostrzeżeń autora nt. świata, zachowań ludzkich i różnych idei czy poglądów. Naprawdę z tego tomu można sporo wynieść.

Czy jestem zadowolony z zakończenia? Tak, ale pozostawia ono pewną niepewność, szczególnie po posłowiu. Chciałbym, żeby autor napisał coś zamkniętego.

Podsumowując: "Metro 2035" to zdecydowanie najbardziej przemyślana i najdojrzalsza część w tej trylogii. Mam jednak wątpliwości, czy można czytać ją jako pierwszą w tym całym uniwersum.

| link |
@wojciechowska.am
@wojciechowska.am
2019-11-24
6 /10
Przeczytane Fantastyka

Co żeście, bydlaki, zrobili z Artemyczem? Z Metrem? Z Moskwą? Toż to nie ta sama książka. Nie to samo miasto, nie to samo Metro.

Czytając M2035 miałam odczucie, że ten kotlet jest odgrzewany. Mało tego, że leżał z dwa dni, za nim go odgrzano.

Nie czepiam się warsztatu, bo pomimo chaosu jest w tej książce jakiś sens. Nieco ponury, o gorzkawym smaku, pozbawiony romantyzmu, który zazwyczaj towarzyszy tego typu książkom.

I to brak tego romantyzmu razem z ogromną ilością prawdziwości sprawił, że mi się tak ciężko czytało tą powieść. Nędza, smród, głód i polityka - nawet katastrofa nuklearna nie jest w stanie znieść podziałów międzyludzkich, bo jak to łanie jest w książce ujęte, to nie "góra" nam to zrobiła, nie koronowane głowy, tylko my sami. Bardzo ponura to wizja społeczeństwa.

Ogólny odbiór tej powieści to rozczarowanie. Brak hermetycznego klimatu części pierwszej, brak potworów prosto z koszmaru. Jedyne co o mogę o niej dobrego powiedzieć, to to, że da się ją czytać bez poprzednich części i to może właśnie jest jej siła.

No i: Polatucha <3

| link |
@Basiek04
@Basiek04
2020-01-02
9 /10
Przeczytane Domowy księgozbiór

 D. Glukhovsky twierdził, że w tej książce znany świat metra jest odwrócony o 180 stopni. Prawda - spodziewałam się nieco innej historii, a dostałam coś zupełnie innego. I podobało mi się. Bardzo. Świetna końcówka (jeśli ktoś zwykle nie zwraca uwagi na "Posłowie" - jak zazwyczaj ja - tutaj jego przeczytanie jest obowiązkowe).
 Polecam :) 

| link |
MK
@maks.klecha2
2024-11-20
8 /10
Przeczytane
GA
@gasior650
2024-07-24
8 /10
Przeczytane
ŁW
@lk.widawski
2023-11-21
8 /10
Przeczytane
@Polin
@Polin
2022-06-25
9 /10
Przeczytane Posiadam
@Jjolka
@Jjolka
2022-06-13
7 /10
Przeczytane
@preo15
@preo15
2021-10-14
10 /10
@dvdevil_2
@dvdevil_2
2021-07-19
6 /10
Przeczytane
@renataannac75
@renataannac75
2021-07-04
7 /10
Przeczytane
@s.zielinski444
@s.zielinski444
2021-06-17
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Człowiek w ogóle tak potrafi: zastąpić realne iluzją. I żyć w całkowicie wymyślonym świecie. To w zasadzie przydatna cecha.
Łatwo podjąć decyzję, trudno się zdecydować.
To było jak poród. Moskwa była jak kobieta, która sama już umarła, ale w jej kamieniejących wnętrznościach tkwiły jeszcze żywe dzieci. i chciały się urodzić, i płakały tam w środku. Ale Moskwa nikogo więcej nie wpuściła. Zacisnęła swoją betonową pizdę i zdusiła wszystkie swoje dzieci, te skończyły się męczyć i ucichły, wciąż nienarodzone.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Метро 2033
Метро 2033
Dmitry Glukhovsky
8.1/10
2033 год. Весь мир лежит в руинах. Человечество почти полностью уничтожено. Москва превратилась в го...
Metro 2034
Metro 2034
Dmitry Glukhovsky
7.3/10
Rok 2034. W ostatnim schronieniu ludzkości pojawia się znów zagrożenie. Czy rok po starciu z Czarnym...