Czekałam na kolejną książkę Marty Dzido. Polubiłam jej intensywną i nieoczywistą prozę, która swoją oryginalnością i bezkompromisowością za każdym razem daje mi poczucie, że można jeszcze bardziej zaskoczyć i niemal wżera się w moje myśli. Jej „Matrioszka” przelewa się słowami i alkoholem. To bardzo gorzka proza, która z każdą kolejną stroną zapęt... Recenzja książki Matrioszka