Na przełomie lat 70. i 80. XX wieku w Salwadorze wybuchła wojna domowa między dyktaturą wojskową a lewicową partyzantką. W czasie konfliktu szkolony przez Amerykanów elitarny rządowy batalion Atlacatl wkroczył do osady El Mozote i wymordował niemal wszystkich jej mieszkańców, w tym kobiety i dzieci. Zbrodnia była tym bardziej szokująca, że El Mozote nie współpracowało z partyzantką.