Książka ta jest satyrą na angielski hedonizm i konsumpcjonizm lat siedemdziesiątych, utrzymana w poetyce czarnego humoru. Grupa młodych ludzi zbiera się w rezydencji pod Londynem, by spędzić weekend na narkotyczno-alkoholowej orgii. Jeszcze nie wiedzą, że jeden z nich szykuje im coś naprawdę specjalnego...