Martwa góra. Historia tragedii na Przełęczy Diatłowa

Donnie Eichar, amerykański producent filmów dokumentalnych, w 2010 roku zainteresował się tematem tragedii na Przełęczy Diatłowa z 1959 roku, w której w tajemniczych okolicznościach zginęło dziewięcioro wprawionych turystów. Przez 3 lata zbierał na ten temat materiały, z których powstała książka pt. „Martwa Góra. Historia tragedii na Przełęczy Diatłowa”. Całość podzielona jest na trzy przeplatające się ze sobą osie czasu ze stycznia/lutego 1959 roku podczas wyprawy turystów, z późniejszych miesięcy poszukiwań i śledztwa prokuratora w tej sprawie oraz współcześnie z 2010-2013 z badań i dwóch wypraw autora do Rosji, w tym jednej zimą na górę Chołatczachl, która była niezdobytym celem turystów. Co tę książkę wyróżnia na tle innych? Na pewno te wyprawy autora, które skrzętnie opisał. Poza tym, a może przede wszystkim, spotkanie i przytoczone fragmenty rozmów jakie odbył z Jurij Judinem – dziesiątym uczestnikiem wyprawy, który w ostatnim momencie zawrócił tym samym unikając losy pozostałych współtowarzyszy… Jurij raczej stronił od mediów, więc te fragmenty są naprawdę cenne. Poza tym książka jest bogato opatrzona fotografiami, fragmentami dziennika turystów, który został odnaleziony w ich namiocie, a także rysunkami z akt sprawy. Autor oczywiście przedstawia też swoją teorię wydarzeń, które doprowadziły do tragedii – odrzuca wszystkie, jak on to nazywa, ‘teorie spiskowe’, a skupia się na warunkach pogodowych. Co prawda mnie jego teoria nie przekonała, ale na pewno jest to inn...