Poliamoria to cykl bardzo nietypowy dla polskiej SF. Nie dość, że czysta fantastyka przygodowa, czerpiąca garściami natchnienie z Gwiezdnych wojen i Star Treka, ale poruszająca też problematykę homofobii i alienofobii, choć w lekki, czasem humorystyczny sposób. Ale niech to nie zwiedzie czytelnika - bo w książkach Lecha nie brak scen brutalnych i erotycznych. Nie jest to więc typowa space opera, a fantastyka raczej dla dorosłych.
Narratorką czwartej części jest Natasza - mieszkanka skolonizowanego przez ludzi Marsa.W Galaktyce wybuchają niespodziewanie konflikty między rasami, które dotąd żyły ze sobą w zgodzie. Krwawe potyczki obracają w pył stacje kosmiczne i kolonie. To, co zwykle załatwiano na drodze pokojowej dyplomacji przeradza się w rozprzestrzeniające się z prędkością ponadświetlną wojny. Natasza, wraz z dwójką swoich dzieci, znajduje się w centrum konfliktu na metanowej planecie Styks 1, zdana tylko na własne siły.